Sulejman bin Abdul Malik i Abu Hazm

Sulejman bin Abdul Malik był kalifem z dynastii Umajjadów (panował mniej więcej na początku VIII wieku), a Abu Hazm (RA) uczonym muzułmańskim, mieszkającym w Medynie. Pewnego dnia Sulejman przyjechał do Medyny, wypytywał o człowieka, który dobrze zna naukę Proroka (SAAWS) – i powiedziano mu, że takim człowiekiem jest Abu Hazm (RA). Kalif rozkazał, żeby sprowadzono tego człowieka, a kiedy Abu Hazm (RA) przyszedł, zapytał go: Dlaczego mnie nie odwiedzałeś? Abu Hazm (RA) odpowiedział: Nie odwiedzałem cię, bo cię nie znałem, zresztą przypuszczałem, że pewnego dnia przyjedziesz tutaj. Kalif odpowiedział: I miałeś rację.

Później Sulejman bin Abdul Malik (RA) zapytał, dlaczego wciąż pamięta o śmierci, nienawidzi jej, lub się jej boi? Abu Hazm (RA) odpowiedział kalifowi, że człowiek myśli o śmierci, bo ma nadzieję na przyszłe życie (w Raju), a boi się jej, bo nie wie, czy na nie zasłuży, czy je zaprzepaści. W tym życiu – powiedział Abu Hazm (RA)– budujesz dom, zdobywasz majątek (albo władzę, jak Sulejman), robisz interesy, ale zapominasz o dobrych uczynkach i o sadakat, dzięki którym możesz osiągnąć szczęście w życiu ostatecznym. I boisz się albo nienawidzisz śmierci, bo boisz się odejść od tego świata, od twoich domów, majątku i interesów, do tego, czego nie znasz. Dalej Abu Hazm (RA) mówił, że kiedy umiera ktoś, kto był dobrym człowiekiem, kto był wierzący, jest w chwili śmierci tak szczęśliwy, jak człowiek, który po długiej nieobecności wraca do swojego domu. Ale jeżeli umiera niewierny lub człowiek, który nie ma pewnej (mocnej) wiary, czuje się jak niewolnik, który próbował uciekać od własnego pana.

Kalif wtedy głośno zapłakał i zapytał, co ludzie mają u Allaha, tzn. – co ich czeka? Abu Hazm (RA)odpowiedział: Weź Qur’an, czytaj Qur’an i wracaj do Qur’anu. Sulejman zapytał, gdzie w Qur’anie znajdzie odpowiedź, a wtedy Abu Hazm (RA) mówiące o wiernych i o obiecanym im Raju, i o niewiernych oraz o obiecanym im Piekle. Sulejman zapytał: A gdzie jest Miłosierdzie Allaha? Abu Hazm (RA) odpowiedział: W tym, że Allah jest bliski wiernych i wysłuchuje ich próśb. Kalif zapytał: Kto jest najmądrzejszy? Abu Hazm (RA) odpowiedział: Ten, kto posiadł wiedzę (religijną) i przekazuje ją innym. Kalif zapytał: A kto jest najgłupszy? Abu Hazm (RA)odpowiedział: Ten, kto pamięta tylko o swoim zwierzchniku (władcy ziemskim), a zapomina o Allahu, Który wszystko dla niego robi, i buntuje się przeciwko Niemu, i występuje przeciwko Jego religii. Kalif zapytał: Jakiej modlitwy chce Allah? Abu Hazm (RA) odpowiedział: Modlitwy skromnego człowieka. Kalif zapytał: Jaka jest najlepsza sadaqa? Abu Hazm (RA)odpowiedział: Kiedy ktoś, kto jest biedny, odda wszystko, co posiada, wierząc, że dostanie wielokrotnie więcej od Allaha.

Wtedy kalif zapytał: Powiedz mi, co widzisz w moim państwie? – a Abu Hazm (RA) powiedział, że wolałby nie odpowiadać na to pytanie. Jednak kiedy Sulejman bin Abdul Malik powiedział, że prosi tylko o radę, Abu Hazm (RA) wymienił różne złe rzeczy, jakie działy się w państwie kalifa – między innymi zabijanie wiernych, a wśród nich emira Abdullaha bin Zubaira. Wtedy ktoś z towarzyszy kalifa zawołał: Kłamiesz, Abu Hazm! Inny zawołał: To najgorsze, co mogłeś powiedzieć! Wtedy Abu Hazm (RA) powiedział, że ci, którzy są uczeni w sprawach religii, odpowiadają tylko przed Allahem , bo obiecali Mu (zawarli z Nim umowę), że będą każdemu mówić prawdę prosto w oczy. Wtedy Sulejman poprosił: Abu Hazm, pomódl się za mnie. Abu Hazm (RA) powiedział: O Allahu, jeśli Sulejman jest Twoim sługą, jeśli masz w nim upodobanie, ułatw mu wierność Tobie, a jeśli nim nie jest, to ułatw mu drogę do wierności.

Sulejman bin Abdul Malik zawołał służącego i polecił mu przynieść sto dinarów dla Abu Hazma (RA), ale Abu Hazm (RA) powiedział: Nie potrzebuję tych pieniędzy ani dla siebie, ani dla innych, ale jeśli jesteś naszym władcą, to daj sto dinarów dla każdego muzułmanina. I Abu Hazm (RA) dodał, że nie przyjmie tych pieniędzy także dlatego, że nie chce, żeby kalif pomyślał, że Abu Hazm t chce zapłaty za to, co mówił.

Oby Allah wybaczył Abu Hazmowi (RA) i wziął go pod Swoją opiekę.

Autor: Abd ul-Karim