Rozwój poglądów na budowę oka w medycynie arabskiej

Historia średniowiecza zanotowała niebywałą, zbrojną ekspansję świata arabskiego zaledwie w kilka lat po śmierci Mahometa w 632 r. Armie arabskie (! muzułmańskie) pod zielonym sztandarem Proroka zwycięsko wychodziły ze starć zbrojnych zarówno z Persami jak i armiami rzymskimi. Ekspansja arabska (! muzułmańska) przez północną i Afrykę rozszerzyła się na prawie cały Półwysep Iberyjski. Można spotkać się z poglądem, iż niezwykłe szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że po początkowym okresie zniszczeń wywołanych działaniami wojennymi, kolejni Kalifowie (uważani za następców Proroka) okazali wręcz entuzjastyczne zainteresowanie naukową i kulturalną spuścizną Greków. [S. Duke-Elder, op.cit., s. 20; W. Szumowski, op.cit., s. 165-168.] Kolejnym szczęśliwym zbiegiem okoliczności był fakt posiadania przez Arabów grupy uczonych i wykształconych tłumaczy, którzy podjęli trud przekładu na język arabski tekstów greckich i łacińskich z wielu dyscyplin naukowych, w tym także medycznych. [Można było utrzymać się kopiując rocznie po jednym egzemplarzu poszukiwanych tekstów.]

Stwarzało to klimat do twórczego wykorzystania zdobywanej wiedzy. Rozprzestrzenianiu informacji sprzyjał też wynalazek papieru płóciennego, co miało kolosalny wpływ na dostępność piśmiennictwa, a do upowszechnienia tego wynalazku przyczyniły się państwa islamskie. [A. C. Crombie, Nauka średniowieczna i początki nauki nowożytnej, Warszawa 1960, t. 1, s. 246.]

W ogromnym imperium arabskim powstały znane i sławne centra naukowe. W Azji były to: Bagdad, Damaszek, Samarkanda, Basra. W Afryce sławą cieszyły się ośrodki w Kairze, Tunisie i Fezie. Na Półwyspie Iberyjskim znane były takie centra naukowe jak Toledo, Granada, Sewilla czy Kordoba. [Znaczenie dla nauki Domu Wiedzy w Bagdadzie, a także jego przepych i luksus, przeszły wręcz do legendy. Jednak nawet w europejskiej części imperium arabskiego osiągnięto wspaniały poziom cywilizacyjny. W XI w. np. w Kordobie dzieci obowiązkowo uczęszczały do szkoły, było 70 bibliotek. Istniało też około 300 publicznych łaźni, a ulice tego miasta byty brukowane i wieczorami oświetlone. Londyn i Paryż doszły do takiego poziomu dopiero po około 700 latach! Fakty te miały miejsce w czasach, gdy większość europejskich monarchów nie umiała się podpisać. Por. S. Duke-Elder, op.cit., s. 20-21; A. S. Lyons, R. J. II Petnicelli, op.cit., s. 295 passim; W. Szumowski, op.cit., s. 165-167. Meczet Ab-der Ramana I pobudowany wówczas w Kordobie, zajmujący około 1 ha powierzchni, wkomponowany obecnie w katolicką katedrę, do dzisiaj zadziwia swoją architekturą.]

Dość szybko dzieła takich uczonych arabskich jak Hunain ibn Ishaq, Awicenna (Ibn Sina) czy Rhazes (Al-Razi) zdobyły rozgłos i sławę w świecie arabskim a w okresie wczesnego średniowiecza kolejny kaprys historii sprawił, że dotarły ponownie do Europy. Wiadomości te przenikać będą do Europy dzięki tłumaczeniom z języka arabskiego np. Konstantyna Afrykanina (Constantinus Africanus). [Konstantyn urodził się w Kartaginie – stąd przydomek Afrykanin. W polskim piśmiennictwie stosuje się różnorodną pisownię nazwiska tego tłumacza. Wersję Konstantyn Afrykanin stosują m.in. J. Burchardt, Lisi…, s. 9 passim; Higiena…, s. 4 passim, oraz tłumacz A. C. Crombiego, op.cit., s. 54 passim. Z odmianą Konstanty Afrykańczyk spotykamy się w podręcznikach historii medycyny; T. Brzeziński (red.), op.cit., s. 50 passim; W. H. Melanowski, op.cit., s. 47 passim,; B. Seyda, op.cit, s. 122 passim; W. Szumowski, op.cit., s. 237 passim. W Kronice…, s. 85, znajdujemy wersję Konstantyn Afrykański. Jeszcze inną pisownię nazwiska, mianowicie Konstanty Afrykański, zamieszcza R. Dzierżanowski, Słownik chronologiczny dziejów medycyny i farmacji, Warszawa 1983, s. 30 passim.] oraz Gerarda z Kremony. [A. C. Crombie, op.cit., 1.1, s. 62, oraz D. C. Lindberg, op.cit., s. 212, podają, że przełożył on na łacinę jedno z najpopularniejszych w średniowieczu dzieł Awicenny Liber canonis; por. przypis 75.]

Działalność translatorska wspomnianych tłumaczy, jak i wielu innych, sprawia, że znowu za pośrednictwem tłumaczeń z języka arabskiego kultura europejska wzbogaca się ponownie przyswaja sobie dziedzictwo starożytnej myśli naukowej: filozoficznej, matematycznej, astronomicznej czy też medycznej. [T. Brzeziński (red.), op.cit., s. 50; J. Burchardt, Higiena wedle Tomasza z Wrocławia, Warszawa 1997 s. 4-5; A. C. Crombie, op.cit., s. 58-67; F. H. Garrison, op.cit., s. 149-150, 162; P. Huard, M. D. Grmek, Mille ans de chirurgie en occident: V-XV siecles, Paris 1966, s. 10 11; D. C. Lindberg, Theories of vision from Al-Kindi to Kepler, Chicago-London, 1976, s. 41, 102-103; W. H. Melanowski, op.cit., s. 45; B. Seyda, op.cit., s. 82; W. Szumowski, op.cit., s. 168, 240-242.]

Wspomniany już Hunain ibn Ishaq (809-877), znany również jako Joannitius, nestorianin, Syryjczyk z pochodzenia, przetłumaczył na język arabski dzielą Euklidesa, Archimedesa, pisma filozoficzne Arystotelesa i Platona. Jego zasługą było także pierwsze tłumaczenie Biblii na język arabski. Jeśli doda się informację, że przełożył prawie całą spuściznę Galena i Hipokratesa, to łatwo zrozumieć, że cieszył się zasłużoną sławą. [S. Duke-Elder, op.cit., s. 25-26; W. H. Melanowski, op.cit., s. 29-33, A. Sorsby, Short…, s. 1.] Jego Wprowadzenie do medycyny (Isagoge), napisane w trzeciej ćwierci IX w., oparte na wiadomościach z Galena, Hipokratesa i Arystotelesa, stanowiło syntezę poglądów medycyny helleńskiej. Kierował on Domem Wiedzy w Bagdadzie za kalifów abbasydzkich w latach 861-870. [J. Burchardt, Higiena…, s. 3; por. przyp. 63.]

Jest też autorem dzieła Dziesięć traktatów o oku. Traktaty te oparte były głównie na pracach Galena, choć widoczne są też zapożyczenia z Hipokratesa. Bardzo cenne było spostrzeżenie dotyczące sposobu oceny rokowania przed operacją zaćmy: „Sposób, który nam wskaże, czy operacja będzie pożyteczna, czy nie, polega na przesłanianiu oka z zaćmą, i skoro zobaczysz, że po przesłonięciu źrenica drugiego oka się rozszerzy, to wiedz, że oko to przejrzy po operacji, a kiedy nie, to po operacji oko widzieć nie będzie”. [Cytat z W. H. Melanowskiego, op.cit., s. 33. O znajomości odruchu źrenicznego przez Hunaina ibn Ishaqa wspomina też D. C. Lindberg, Theories…., s. 36.]

Jeden z traktatów poświęcony został budowie oka. Okulistyka zawdzięcza Hunainowi ibn Ishaqowi również pierwszy znany rysunek oka. Spotkać się można z przypuszczeniem, że wzorem dla tego rysunku mogły być szkice pochodzenia greckiego [S. Duke-Elder, op.cit., s. 25; A. Sorsby, Short…, taka sugestia zawarta jest w podpisie pod ilustracją oka według Hunaina ibn lshaqa, zamieszczoną na specjalnej wklejce.]

Rysunek pochodzi z arabskiego rękopisu Dziesięć traktatów o oku z 1197 r. odkrytego w Kairze przez Meyerhofa w 1926 r. Stwierdzono jednak, że była to kopia starszego manuskryptu z 1003 r.; udało się ponadto ustalić, że ten ostatni manuskrypt był odpisany z rękopisu arabskiego datowanego na około 860 r. Zawarty w tym traktacie rysunek pochodził więc z rękopisu z czasów Hunaina ibn Ishaqa. Ilustracja ta uważana jest za najstarszy zachowany wizerunek oka w literaturze medycznej, liczy zatem około 1140 lat! Sławą ibn Ishaqowi dorównywał Al-Rhazi znany w Europie jako Rhazes (865-925). Również on działał w Bagdadzie. W dorobku ma około 100 dzieł z monumentalnym, encyklopedycznym opracowaniem Liber Continens (Al-Ha-wi). Dzieło to stanowiło zbiór wiadomości medycznych Greków, Hindusów, Rzymian i oczywiście Arabów. Jest tam też całokształt ówczesnych wiadomości dotyczących okulistyki. Pierwszy opisał reakcję źrenicy na światło. W swojej Liber medicinalis ad Almansorem napisał: „W środku płynu lodowego pojawia się otwór, który raz się rozszerza, a raz zważa, stosownie do odczuwania światła przez płyn lodowy; zwęża się, gdy światło jest silne i rozszerza w ciemności. Otwór to źrenica, a błona to winogronowa”. [Cytat zaczerpnięty z podręcznika S. Duke-Elder, op.cit., s. 24. przyp. 2; D. C. Lindberg. Theories…, s. 42. Informację tę podaje także J. Hirschberg, op.cit., s. 149.] Wiadomości o umiejętnościach lekarskich Rhazesa powodowały, że przybywali do niego chorzy z najdalszych stron. Jest smutnym paradoksem, że Rhazes pod koniec życia sam stracił wzrok i zmarł w nędzy. [S. Duke-Elder, op.cit., s. 21; Kronika…, s. 74; A. S. Lyons, R. J. II Petnicelli, op.cit., s. 310; B. Seyda, op.cit., s. 86.]

Niemniej znaną postacią był, urodzony w Bucharze, Ali ibn – Sinna znany również jako Awicenna (980-1038), zapewne Pers z pochodzenia. Będąc znakomitym lekarzem praktykiem, oddawał się także pracy naukowej. Jego Kanon medycyny to 5-tomowe dzieło stanowiące podsumowanie dorobku medycyny hellenistycznej i pism Galena. [A. C. Crombie, op.cit, 1., 273; S. Duke-Elder, op.cit., s. 23; F. H. Ganison, op.cit., s. 129-131; Kronika…, s. 82 passim; A. S. Lyons, R. J. II Petrucelli, op.cit., s. 260 passini; W. H. Mela-nowski, op.cit., s. 37-39; B. Seyda, op cit., s. 83-85; W. Szumowski, op.cit., s. 172 passim.]

Stanowił on przez kilka stuleci źródło wiedzy medycznej zarówno dla Arabów jak i na średniowiecznych uniwersytetach w Europie. W dziele tym opisana jest również budowa oka jak i schorzenia oczu. [Na opis oka z pism Awicenny powoływać się będzie Roger Bacon] Przekładami cieszących się dużym uznaniem dzieł Awicenny trudniło się wielu tłumaczy. [A. C. Crombie, op.cit.. I, s. 62, oraz D. C. Lindberg, op.cit., s. 212, podają, że Liber canonis przełożył z arabskiego na łacinę Gerard z Kremony. Niektóre dzieła Awicenny przekładane były w bardziej skomplikowany sposób. Najpierw w Toledo przekładu z języka arabskiego na język kataloński dokonywał Jan Hiszpan, a następnie tłumaczenie z języka katalońskiego na łacinę było dziełem Gundissaliego (zob. W. Seńko, Jak rozumieć filozofią średniowieczną, Warszawa 1993. s. 81).

Informację o toledańskich tłumaczach Awicenny zamieszcza też J. Burchardt, Listy Witelona do Ludwika we Lwówku Śląskim, s. 70, przypis 88.] Z początku XI w. pochodzi Ali ibn Isa, pochodzący z Bagdadu lekarz chrześcijański, znany również jako Jezus Hali. Opisał on spostrzeżenie o odruchu wspólczulnym źrenicy, to znaczy reakcji zwężenia otworu źrenicznego W oku podczas oświetlenia światłem oka drugiego. W czasie operacji zepchnięcia zaćmy zalecał operatorowi ostrożność i zachowanie przezorności [W. H. Melanowski, op.cit., s. 33-34.].

Zainteresowanie okiem wykazywali jednak nie tylko lekarze i okuliści. Podobnie jak widać to było na przykładach niektórych autorów z czasów greckich i rzymskich, opisy narządu wzroku znajdują się też w pracach wielu filozofów przyrody, których spotykamy zarówno wśród Arabów jak i Europejczyków. Przyczyn tego zainteresowania szukać należy w teoriach filozoficznych związanych z próbami zrozumienia procesu widzenia. W świecie arabskim przedstawicielem tego prądu był al-Kindi, uczony żyjący w IX w. (zmarły około 866 r.), zwolennik ekstramisyjnej teorii widzenia. [D. C. Lindberg, op.cit., s. 18-32.]

Najwybitniejszym reprezentantem nurtu naukowego zajmującego się podstawami widzenia był jednak Ibn al-Haytham znany w Europie jako Alhazen działający w Xl w. [Trudno zgodzić się z poglądem B. Seydy, op.cit., s. 87, że Ibn Al Haitam pierwszy opisał budowę oka i że odegrał ważną rolę w rozwoju oftalmologii (pisownia nazwiska według B. Seydy).] Dodajmy, że dziwnym zrządzeniem losu najważniejsze jego dzieło – Optyka – nie było właściwie znane od IX w. do końca XII w. ani wśród “uczonych arabskich, ani europejskich, na obszarze od Azji centralnej do Hiszpanii. [A. I Sabra, Ibn al-Haytham Oplics, London, 1989, II, s. lxvi.]

W XI w. dominującą pozycję w świecie arabskim przejmuje Kalifat Zachodni. Centrum naukowe przenosi się do Kordoby. [Kronika…, s. 81; por. przypis 63.] Tam dokonuje się licznych przekładów z języka arabskiego na łacinę z różnych dziedzin. Powstają ponadto oryginalne dzieła z takich dyscyplin naukowych jak filozofia, matematyka, astronomia, astrologia czy medycyna. Wśród wielu wybitnych lekarzy tamtego okresu wspomnimy zaledwie o kilku, zwłaszcza mających związki z okulistyką. Wielkim uznaniem cieszył się Albucasis (Abul Kasim den Abbas al-Zarawi), autor wielotomowego dzieła medycznego Al Tasrif (Chirurgia) uwzględniającego także sposoby leczenia chirurgicznego. Poważaniem cieszył się także Awenzoar (około 1109—1162), świetny lekarz z Sewilli, autor Theisir, dzieła z zakresu medycyny w którym znalazły się wzmianki okulistyczne. Jego uczeń, Ibn Rushid (Awerroes) działający w latach 1126-1198, znakomity filozof, świetny znawca poglądów Arystotelesa i jego wybitny komentator, zapisał się także w dziejach okulistyki. Wysunął bowiem, jako pierwszy, sugestię dotyczącą roli siatkówki jako elementu odbierającego światło. [Informację tę podają S. Duke-Elder, op.cit., s. 23-24 oraz D. C. Lindberg, op.cit., s. 54.] Okulistyką zajmowali się żyjący w XII w. zarówno Mohamed al-Ghafequi [S. Duke-Elder, op.cit., s. 24; J. Hirschberg, op.cit., t. XIII, s. 68-69; W. H. Melanowski, op.cit., s. 35. Z inicjatywy mieszkańców i władz miejskich, odsłonięte zostało w Kordobie w 1965 r., w dzielnicy, w której niegdyś mieszkał Gafequi, popiersie tego okulisty.] z Kordoby, autor traktatu o okulistyce zatytułowanego Director, jak również współczesny mu Alcoat z Toledo, którego praca Congregatio sive Liber de Oculis wydana została w Sewilli w 1160 r. [S. Duke-Elder, op.cit., s. 24; J. Hirschberg, op.cit., t. XIII, s. 70. Ilustracja nr 11 pochodzi z: Alcoatin, Libre de la figura de l’ull (text catala traduit de 1’Arab per mestre Joan Jacme…) Amb una notidia historico-medical dei Dr. Josep M. Sitnon de Guilleuma, Barcelona 1933.]

W późniejszym okresie, w połowie XIII w., działał w Syrii Haliea, znany jako autor traktatu dotyczącego okulistyki, z którego pochodzi ilustracja oka (ryc. 12). Do autorów o podobnych zainteresowaniach należał też, działający jednak w późniejszym okresie, Kamal al-Din [A. I. Sabra, op.cit., II, s. lxvii – lxxiii, 49-50.] (zmarły około 1320 r.). Będąc pod wielkim wrażeniem dzieła Ibn al-Haythama, napisał traktat dotyczący optyki, poprawiając jednak i zaopatrując krytycznymi uwagami pewne partie tekstu swojego poprzednika. Jak stwierdza A. I. Sabra, do najbardziej krytykowanych fragmentów należała anatomia oka: „Opis ten różni się od tego co wszyscy lekarze wiedzący o anatomii oka nam przekazali; wszyscy zgadzali się z tym, że „kryształowa” fsc. soczewka] jest pojedyncza i jednorodna w swej przezroczystości, a szklisty jest trzecim płynem (zlokalizowanym za płynem kryształowym) wypełniającym nerw aż do otworu w otoczce oka”. [Tekst tłumaczenia za A. I. Sabra, op.cit., II, s. 46. Kronika…, s. 29. Por. też rozdział I, 1, ryc. 2. Poglądy takie sformułował D. C. Lindberg, The Theory…, s. 2.] Efektem pracy Kamal al – Dina był traktat Tanqih al-Manazir… poświęcony optyce, zawierający rysunki oka.

Źródło: Bieganowski Lech, Anatomia oka i mechanizm widzenia w ujęciu średniowiecznych uczonych Ibn al – Haythama (Alhazena) i Witelona (Studium zagadnienia od starożytności do czasów nowożytnych), [w] Studia Societatis Scientiarum Torunensis Vol. 1 Nr. 5 Sectio H (Medicina), TNT, Toruń, 2001, str. 27-35

Artykuł pochodzi z serwisu islam.pl (link)