O Kobietach i Zakazanym Spojrzeniu

Oczywistym jest, że Allah w Qur’anie nakazuje spuszczanie lub odwracanie wzroku. Wszyscy wiemy również, że Prorok (SAAWS) radził Alemu, by po pierwszym przypadkowym spojrzeniu, drugi raz nie patrzył na to, co zakazane.

Warto przypomnieć również, że gdy Prorok (SAAWS) przyjmował gości, kiedy w jego pokoju była też jego żona (lub żony). Wtedy Prorok (SAAWS) i jego gość siadali na podłodze twarzami do siebie, a żona Proroka (SAAWS) siadała za plecami gościa i plecami do niego. Aż pewnego dnia, kiedy Prorok (SAAWS) był w towarzystwie dwóch swoich żon, przyszedł do niego jeden z jego uczniów, który od urodzenia był niewidomy. Żony Proroka (SAAWS) usiadły tak, że mogły widzieć tego mężczyznę, a wtedy Prorok (SAAWS) delikatnie je napomniał i poprosił, żeby usiadły tak, jak zawsze, kiedy przychodzą goście. Wtedy jedna z nich powiedziała: Przecież on jest niewidomy! Prorok (SAAWS) uśmiechnął się i odpowiedział: To, że on jest niewidomy, to jeszcze nie znaczy, że wy też jesteście niewidome.

Ten hadis pokazuje, że spuszczanie wzroku powinno być obowiązkiem tak samo kobiety, jak i mężczyzny.

Inny znany hadis Proroka (SAAWS) mówi, że gdzie mężczyzna z kobietą są sam na sam (w zamkniętym pomieszczeniu – nie dotyczy ojca z córką, matki z synem itp.), tam Szatan jest z nimi tym trzecim.

Przytoczę teraz historię, która zdarzyła się mojemu znajomemu. Jakiś czas temu zaprosiła go do siebie jakaś kobieta. On przypominał sobie, że to może być dla niego niedobre, jeśli tam pójdzie, ale powtarzał sobie, że jest wierzący, że praktykuje, że wie, co jest haram, że tylko wypiją herbatę i coś zjedzą… W końcu przyjął jej zaproszenie, a po herbacie ona rozebrała się, położyła na łóżku… i wtedy on nie wyszedł, tylko dał się skusić tej kobiecie i Szatanowi. Później bardzo żałował, i płakał w domu, i nigdy więcej do tej kobiety nie poszedł – chociaż ona zapewniała, że to się nie powtórzy, że w domu będą jej rodzice… Ale ten grzech już zrobił.

Historia innego brata zaczęła się od tego, że, mimo iż był praktykującym i pobożnym muzułmaninem zakochał się od pierwszego wejrzenia w pięknej i młodej dziewczynie. Poszedł do jej rodziców, żeby poprosić o jej rękę, ale oni powiedzieli, że ich córka może wyjść tylko za chrześcijanina, bo to była chrześcijańska rodzina. On wyjaśniał, że może poślubić chrześcijankę, że żona nie będzie musiała zmieniać religii, ale jej rodzice powiedzieli, że ich córka nie wyjdzie za muzułmanina. Wtedy ten człowiek zmartwił się, ale powiedział, że on nie może zostawić swojej religii, i wrócił do meczetu. Ale po jakimś czasie wrócił do jej rodziny i powiedział (Astaghfirullah. Astaghfirullah, Astaghfirullah), że zgadza się przejść na chrześcijaństwo, jeśli wtedy oni zgodzą się oddać mu córkę, a ona zgodzi się za niego wyjść. Został chrześcijaninem i pobrali się.

Na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie, bo później jego rodzeni bracia przychodzili do niego, namawiali go do Islamu i w efekcie najpierw on znowu wypowiedział szahadę, a później też jego żona została muzułmanką. Ale ta historia pokazuje nam na jakie niebezpieczeństwa niekiedy możemy być narażeni przez kontakty z kobietami. Nawet, kiedy myślimy sobie, że jak raz spojrzę, to jeszcze nie będzie nic aż tak złego, to takie spojrzenie może być początkiem czegoś o wiele gorszego – furtką do dużo gorszych grzechów.

Podsumowując cały czas powinniśmy uważać na pewne sytuacje i pamiętać o tym, że mogą one być dla nas pokusą Szatana, albo próbą tego, jak się zachowamy – czy będziemy pamiętać o Allahu, o Islamie i o tym, co jest halal, a co haram.

Autor: Abd ul-Karim